sobota, 5 czerwca 2010

Tesco/Nabiał - Mleko Łaciate (OSTATECZNIE!)

Po wielu spekulacjach postanowiłem, że obfotografuje wszystkie mleka marki Tesco i porównam, żeby ostatecznie temat mleka wyjaśnić.





Zaczniemy od mlek 0.5%:

Co się okazuje: mleko Tesco (pierwsze z lewej) jest produkowane przez Wart-Milk, który się kryje pod marką MU!. Jeżeli spojrzymy na stronę internetową producenta spostrzeżemy, że tańszy odpowiednik ma lepsze parametry od "markowego" (!). Dla niedowiarków zapraszam na stronę: www.osmsieradz.pl - dział Produkty.

Drugie mleko marki Tesco (środkowe) jest mlekiem Łowickim, które z kolei ma minimalnie (rzędu paru procent) gorsze parametry od oryginalnego. Podobnie, żeby nie zasypywać liczbami - zapraszam do wyszukiwarek. No chyba, że będzie dużo głosów za tym, żeby je umieścić - wtedy nie widzę problemu.

Trzeciego chyba komentować nie muszę ;)

Cena mleka 0,5% marki Łaciate: 2,45
Cena mleka 0,5% marki Tesco: 1,59


Teraz czas na mleka 1,5%-2,0%.



Ciekawa sytuacja - mleko które jest z tej samej fabryki, co Łaciate ma tą samą ilość składników odżywczych a różni się jedynie półprocentową zawartością tłuszczu. Żeby było śmieszniej - mleko marki MU! (po lewej) ponownie ma lepsze parametry od swojego oryginalnego odpowiednika, który też jest 2,0%.

Cena mleka Łaciate 2,0% - 2,49
Cena mleka Tesco 1,5% - 1,69 zł (coś cena się zmieniła od ostatniego posta)


Koniec końców mleko 3,2%:



(wybaczcie miniaturę, ale blog nie chciał już zjeść trzeciego zdjęcia)

Tesco ma tylko jedno mleko 3,2% pod swoim szyldem. Fabryka Łaciatych, te same wartości odżywcze. A cena?

Mleko marki Łaciate 3,2% - 2,29
Mleko marki Tesco 3,2% - 1,79

Wnioski? Wyciągnijcie sami.

5 komentarzy:

  1. Wnioski? Tłuszcz tłuszczowi nierówny. Czy próbowałeś kiedyś porównać "prawdziwe masło" osełkę itp z kilkukrotnie tańszym "mixem" tłuszczy? To i to ma po 82 procent, i wygląda generalnie też bardzo podobnie.

    Akurat jeśli chodzi o mleko to jego piję baardzo mało (jestem raczej jego przeciwnikiem pod surową postacią - ale jego przetwory jem) więc tu się wypowiedzieć nie mogę, ale myślę że analogia do masła jest trafna, lub przynajmniej ma coś w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł, proszę o jeszcze :)
    Jeszcze z pół roku temu miałem podobne przygody, ale tyczyło się to kaczupu z Cerfura - niebo w gębie i jak tanio! A teraz skończyłem na robieniu zakupów w sklepie internetowym Alma. Konkretnie to moja kobieta robi, a ja tylko opowiadam co bym zjadł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zainspirowany Twoim blogiem, przy zakupie musztardy w biedronce znalazlem odpowiednik musztardy grillowej kamis. Tańszy ponad złotówke:p
    firma jakas na R

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jest dlatego że to jest to samo mleko, produkowane przez jednego producenta. Producenci puszczają produkty pod markową nazwą za wyższą cenę do jednych sklepów, natomiast do sieci marketów puszczają te same produkty w niższych cenach oraz innych opakowaniach. Jest tak dlatego że sprzedaż markowych produktów spożywczych nie była by opłacalna, dla tego stawia się również na markety z których towar schodzi łatwiej. Taką procedurę mają wszystkie większe firmy górujące na rynku. Oczywiście tematu się nie nagłaśnia, bo kto kupowałby produkt w markowym opakowaniu kiedy może kupić go pod inną nazwą z dużo taniej. Był kir

    OdpowiedzUsuń