Otóż - owa sałatka warzywna jest produkowana, jak się można było domyśleć, przez inną firmę. To zabawne, że by znaleźć markowy odpowiednik wystarczy spojrzeć parę stopni w lewo bądź w prawo.
Nasuwa mi się natrętna myśl o leniwym społeczeństwu, który nawet nie zada sobie trudu, by kupić tą samą rzecz taniej. Oszczędności są (dosłownie) na wyciągnięcie dłoni, ale by coś zobaczyć, trzeba o tym wiedzieć. Nie można zobaczyć czegoś o czym się nie wie bo nawet jeśli to zobaczymy, to nie będziemy wiedzieć, że to jest właśnie to.
Kupują to, co ładnie wygląda i jest uznane przez innych albo reklamowane w telewizji. Ufają ludziom, którym nie znają i reklamom, które mają na siebie zarabiać. A później narzekają, że wszystko takie drogie...ale do rzeczy.
Krótkie spojrzenie na etykietę i mamy autora treści którym jest firma "Orzech".
A teraz najlepsza część: jeżeli weźmiecie kalkulator do ręki, policzycie jaka cena wychodzi za kilogram i porównacie z wartością, którą Auchan uważa za prawidłową to domyślam się, że liczydeł już tam pewnie nie kupicie :)
Jako, że opakowania mają różną wagę podam ceny w przeliczeniu za kilogram:
Sałatka "Zamkowa" firmy Orzech - 3,23 zł/kg
Sałatka "Zamkowa" firmy Auchan - 3,13 zł/kg
Oszczędność? Hmm...
tylko 10 groszy na kg - mała różnica.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakuje taka sałatka ze słoika, nigdy nie jadłem.