niedziela, 30 maja 2010
Tesco/Nabiał - Mleko Łaciate
Na pierwszy ogień pójdzie coś, co pije prawie każdy człowiek - mianowicie mleko.
Jak widać na obrazku mleko marki Łaciate i mleko marki Tesco pochodzą z tej samej fabryki (na zdjęciu widać ten sam adres na obu opakowaniach). Jako ciekawostkę dodam, że owe produkty były w zasadzie na tej samej półce...
A cena? Cóż - za Łaciate 0,5% - 2,45 zł
za mleko marki Tesco 1,5% - 1,64 zł
Jest różnica?
P.S. Dzisiaj (2.06.2010) odkryłem, że te z niebieskim zamknięciem są firmy Wart-Milk, a te żółte Mlekpolu (aka "Łaciate"). Kto by pomyślał :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mój ojciec pracował przed rewolucją w PGRze.
OdpowiedzUsuńMleko nawet sobie tam pasteryzowali a potem dopiero rozwozili i z jednej obory (a co dopiero fabryki) szło mleko w różnych rodzajach jakości.
Przyszły raz porównaj mleko z tym samym procentem tłuszczu i zrób zdjęcie tak, żeby była widać cała tabela zawartych składników i wartości energetycznej.
Nawet markowe produkty czasami robią różnego rodzaju "oszustwa" w celu zaoszczędzenia kasy.
Np. lody magnum, które w hiszpanii są robione ze śmietany, to na czeskim rynku śmietanę zastępuje się tłuszczami i są wyraźne różnice w wartości energet. (aż 1000 kcal) mimo, iż firma oficjalnie twierdzi, że to takiej samej jakości produkt.
Dobra uwaga. Następnym razem, jak będę w Tesco zrobię zdjęcie tabeli - choć już na tym zdjęciu widać, że różnice są minimalne (choćby dlatego, że są różnej zawartości tłuszczu).
OdpowiedzUsuńZ mlekiem Mlekpolu jest jeszcze troche bardziej skomplikowanie. Mlekpol to jest praktycznie... ja wiem? Coś na skład unii niezależnych firm, działających pod jedną marką. Taka franczyza, oni mówią jak produkować, my produkujemy. Najczęściej do takich fuzji dochodzi, gdy firma lekko podupada (np. stricte radomski Rolmlecz).
OdpowiedzUsuńI dajmy na to mleko marki TESCO, to niebieskie de facto produkowane jest u nas, w Radomiu, na maszynach Rolmleczu. A mleko marki Mlekpol produkowane jest w Grajewie, na ich maszynach. I różnica jest widoczna w smaku, bo my mamy inną technologię, a oni inną.
Pozdrawiam :)
A czy przypadkiem mleko nie jest normowane odgórnie? I, że nie da się zrobić mleka o innym smaku(posmaku?)?
OdpowiedzUsuńCo do linii produkcyjnych, to chyba musi być napisane na opakowaniu, gdzie jest wytwarzane (jaka linia produkcyjna), bo w razie zatrucia to trzeba dojść do zakładu, który to wytworzył.
@Ihatemyself.
OdpowiedzUsuńRóżnica na czyją korzyść? :)
Zasadnicza sprawa: to że są produkowane w tej samej fabryce, nie znaczy, że są tej samej jakości.
OdpowiedzUsuń@indukcja
OdpowiedzUsuńwg mnie wystarczy wtedy numer seryjny. Adres rzeczywiście może być spółki nadrzędnej. Zresztą to już napisał Ihatemyself.